„Babcina” bluzka, trochę wydzierganych ozdóbek. Reszta jak najprostsza.
Równie dziergana torebka ozdobiona gigantycznym owadem. Żart zaczerpnięty od Gucci’ego.
W w tle – specjalnie dopasowana do koloru moich butów zabudowa otaczająca food truck serwujący najlepsze bezglutenowe (bo zawinięte w sałatę) burgery – Czarna Krowa!
bluzka – tutaj
spodnie – H&M
buty – ZARA
kolczyki – MANGO
torebka – sh, owad – naszywka z pasmanterii
zdjęcia – Waldek Piotrowski
Torebka olimpijska. Choć całość jakoś bardziej niż do kąpieliska pasowałaby mi do jakiegoś parkowego entourage’u z pałacem w tle