Zimowa codzienność. Łatwiej mi ją przetrwać w jakimś kolorowym niepoważnym sztucznym futerku.
Na początku wydaje mi się, że będzie ok. Mam kilka płaszczy, dam radę.
A potem jest coraz trudniej. Tęsknię za czymś nieokreślonym. Kolorowym. Innym.
Może to futerko pomoże…
futerko – TK Maxx
spodnie – New Look
botki – ZARA
pokręcony pierścionek – H&M
zdjęcia- Waldek Piotrowski