Najbardziej lubię, gdy moje życie towarzyskie toczy się w domu. Lubię siedzieć z przyjaciółmi, wspólnie gotować. Snuć opowieści o sprawach ważnych i tych błahych …
No i słuchać muzyki! Od dłuższego już czasu na nowo króluje u nas gramofon i płyty winylowe. Jakoś wcale nie przeszkadzam nam, że trzeba wstać i przełożyć ją na drugą stronę. Zawsze to dodatkowe kroki do bilansu 10 tys kroków dziennie. Mam dużo płyt z „dawnych czasów” – pierwsze wydania MAANAMu, wydawane przez polskie wytwórnie we wczesnych latach 90 płyty Pink Floydów albo utwory Leonarda Cohena śpiewane przez Maćka Zembatego … Matko, jak to piszę to czuję się jeszcze starsza 🙂
Ale w sumie lubię tę „starość”. I moje nie-towarzyskie życie!
sukienka – MAKALU
kozaczki – ZARA / kolczyki – ByDziubeka







uwielbiam styl boho, super kozaczki!
pozdrawiam https://www.wolfiepoli.com/
Dzięki! Kozaczki moje ulubione!
Oj tak, zmiana strony płyty u mnie też zawsze wpływa pozytywnie na licznik kroków 😀 piękna sukienka, bardzo lubię, gdy takie delikatne akcenty nadają charakteru i zmieniają całą stylizację!
Dziękuję!