Fiolet od kuchni

Ja bardzo przepraszam, ale po prostu go lubię. Specjalnie dla mnie (i jeszcze paru znajomych dziewczyn) ogłosili właśnie ten kolorem roku …

Jak wspomniałam, po prostu chyba od zawsze go lubię. Ten kolor. Skoro zdjęcia powstały w stworzonej przeze mnie kilka lat temu kuchni … to chyba najlepszy dowód.
A przecież niedawno przeczytałam, że to odzwierciedlenie współczesnych potrzeb świata. Najwyraźniej nie tylko jego.
To fajna barwa na zimę, Na wiosnę czy lato trzeba będzie ją rozwodnić. Na razie proponuję Wam ją w total looku do tego stopnia, że nawet meble są odpowiednie. To już chyba zboczenie …

ciuchy – lumpex, buty – stradivarius, kolczyki – APART

zdjęcia – Waldek