No i tak to jest, że jak się nie publikuje efektów sesji od razu, to pogoda robi woltę i jesienna aura zostaje zastąpiona zimową. Ta co prawda także zdążyła się posprzątać, niemniej jednak zwiewna sukienka nie jawi się teraz najbardziej pożądanym elementem garderoby. A niesłusznie. Bo teraz uzupełniłabym ją jedynie cienkim golfem założonym pod spód.
No to tyle o pogodzie.
Może lepiej o plenerze. Bo to Pałac Dożów, czyli administracyjne budynki Huty. Fantastycznie monumentalna architektura z lat 50 XX w jest dobrym tłem. Innym niż Kraków. Dla chętnych – można zwiedzać. Jeszcze nie byliśmy, ale wybieramy się. Warto, bo projekt to dzieło czołowych polskich architektów tamtych czasów. Wnętrza też. To musi być fascynujące.
O sukience? To marka Loli Pop. Nota bene marka mojej imienniczki, Małgorzaty Nowickiej. Lubię ten brak anonimowości. Sukienka od Małgorzaty :).
Dobry skład tkaniny (wiskoza), dobry fason (kieszenie ma!), ciekawy kolor pozwalający na interesujące połączenia. I ta zwiewność …
sukienka – Loli Pop
torebka -Chylak / buty – Cohnpol / płaszcz – MANGO / naszyjnik – World by Nika
zdjęcia – Waldek Piotrowski