Widziałam Film – „Przeszłość”

12:32, środa, 19 Luty 2014

Oglądamy z Waldkiem dużo filmów, raczej starannie wybieranych, często niszowych.
Pomyślałam, że czasem będę o nich pisać.
Może – tak jak i my – też czasem poszukujecie dobrego, innego filmu.
Tak więc zapraszam do nowego działu – Widziałam Film.
Dziś obraz Asgara Farhadi, „Przeszłość”.
Asgar Farhadi to irański reżyser znany z „Co wiesz o Elly” czy „Rozstania”.
Jego filmy to tylko pozornie kino obyczajowe. Naładowane jest bowiem takimi emocjami i zwrotami w fabule, że oglądała się je w większym napięciu niż część filmów „sensacyjnych” jedynie z nazwy.
Początkowo wszystko wygląda zwyczajnie. Do Francji przylatuje, po czterech latach nieobecności, Ahmad aby rozwieść się ze swoją żoną Marie. Jej na tym rozwodzie zależy, bo ma nowe plany małżeńskie. Nowym wybrankiem Marie jest samotnie wychowujący synka Samir. Marie też ma dzieci, dwie córki, lecz Ahmad nie jest ojcem żadnej z nich. Pozornie banalne problemy, z każdą minutą zaczynają się komplikować, pojawiają się niedopowiedzenia i ukryta przeszłość zaczyna wpływać  i decydować o losie bohaterów.
Oparty na świetnej grze aktorów i trzymający w napięciu poprzez nagłe zmiany akcji autentycznie wcisnął mnie w fotel na cały seans

10 thoughts on “Widziałam Film – „Przeszłość”

  1. jezeli chodzi o mnie to trafilas w dziesiatke z tym tematem, juz mam dosyc ogladania tych durnych amerykanskich filmow, gdzie wiadomo co sie stanie ale nie wiadomo o co chodzi. Mam nadzieje ze na ktoryms z filmowych portali bede mogla obejrzec ten film, Pozdrawiam

  2. Raz do roku w LUX jest festiwal filmów europejskich i orientalnych … Rewelacja , to filmy które trudno gdzie indziej obejrzeć , zbyt ambitne i zbyt mało komercyjne :)
    Chętnie obejrzalabym

  3. Margaret wydaje mi świetny pomysł. Filmy LSA są zawsze sposób na dobrą zabawę i jest to dobra rada Tenras nich.
    Zajmując stanowisko dzisiaj ma bardzo ciekawą tezę, jeśli mówisz, że się podobało, postarać się
    pozdrowienia

Comments are closed.