Bardzo tęsknię za wiosną. Ale, że chłód nie odpuszcza postanowiłam zestawić swoje „chłodne” stylizacje z ostatnich dwóch-trzech lat.
Może zainspiruję jeszcze samą siebie zanim na dobre pożegnam ciepłe płaszcze w tym sezonie.
Po zestawieniu widzę zresztą, że nie mam tych okryć jakoś nadmiernie dużo. I bardzo dobrze. Bo nie o ilość chodzi, lecz o jakość.
Mimo, że pochodzą sprzed jakiegoś czasu, powtórzyłabym każdą z nich. Może nawet to zrobię. Z lekkimi modyfikacjami.
A może nie zdążę, bo zrobią się upały …
Dresy rozpanoszyły się na dobre. I jeśli te dwa lata temu mój dres z botkami nie był oczywistym pomysłem, to teraz zupełnie inaczej to postrzegam. Także moja kolekcja dresów uległa znacznemu powiększeniu.
płaszcze, które noszę powyżej – Mango, ASOS, second hand, H&M, Otaka