Zamsz to moja obsesja w tym sezonie. Chyba już to pisałam … Znacznie bardziej mnie „kręci” niż denimowe wariacje i lansowany już kolejny rok jeansowy total look. Inna sprawa, że zamsz jest znacznie mniej dostępny. I to też jest fajne. Trudniej będzie się umundurować z resztą ulicy
Kolejna pozycja na mojej zakupowej liście odhaczona. Zamszowa spódnica uszyta z zamszu, a nie zamszopodobnego materiału, jeśli nie ma na celu zrujnowania nam portfela, może pochodzić tylko z zapasów własnej szafy albo zapasów cudzej szafy. W moim przypadku jest to cudza szafa przemieszczona do second handu
Piękny kolor khaki połączyłam z amarantowym topem. Takie zestawienie kolorów podpatrzyłam w kolekcji Ralfa Laurena i z przyjemnością powtórzyłam u siebie!
spódnica – sh
bluzka- Aryton
buty – Aldo
rajstopy – Beli.pl
torebka – Michael Kors
zdjęcia – Waldek