Jeden z bardziej optymistycznych kolorów. Żółty.
Wydaje się trudny do noszenia, bo bardzo rzuca się w oczy, a my nie lubimy rzucać się w oczy.
Z jednej strony narzekamy na pogłębiającą się z wiekiem niewidzialność, a z drugiej robimy co możemy, żeby takie się stać.
Dlatego namawiam na wybranie kolorowej wersji ubrań. Same sobie dodamy tym pogody. Skoro na zewnątrz jest jak jest …
Połączyłam go z niecharakterystycznymi dla siebie sportowymi butami. Nie wybrałam jednak nieustannie modnych objętościowo większych modeli, lecz dość dopasowany do stopy fason adidasów o retro zabarwieniu, bo model pochodzi z lat 70.
Mała niepraktyczna torebka zmieści niewiele. Ale czy współcześnie potrzebujemy torbiszcza? Wiem, że są w trendach, ale już nie muszę nosić za moją córką jej zabawek, soków i pampersów.
garnitur Terrastyll
zdjęcia – Waldek Piotrowski