Popatrzmy w przyszłość

20:53, środa, 21 Marzec 2018

Podobno już nie mówimy o starości, teraz to Przyszłość. Podobno organizm ludzki jest przygotowany na 100 lat życia. Skoro tak, to mam przed sobą jeszcze ponad połowę tego czasu! Fajna perspektywa! Zobaczymy jako to będzie…

czas na wzrok
No właśnie. Zobaczymy…
Zauważyłam, że  jakoś nie Widzę. Nie przyszłości, bynajmniej!
Nie widzę tego, co blisko. Trochę to niewygodne.
Jestem bezglutenowcem, czytanie etykiet na produktach w sklepach to mój chleb powszedni (bezglutenowy oczywiście). A nie widzę treści! Do manicure muszę mieć lupę … Ostatnio pisałam usprawiedliwienie w dzienniczku mojej córki, jedną z niewielu analogowych czynności w moim życiu, i … pisałam je „na pamięć”, bo wszystko było za mgłą. Co jest?
czas na wzrok
Okazuje się, że to PREZBIOPIA.
Dotyczy większości z nas po 40. roku życia i są to właśnie trudności z wyraźnym widzeniem z bliska, szczególnie przy słabym oświetleniu. Czyli mam prawo nie widzieć zdjęć na wyświetlaczu aparatu, uff.

Skąd się to bierze?
Z wiekiem soczewka oka staje się też mniej sprężysta, a mięśnie odpowiedzialne za zmianę kształtu soczewki mniej sprawne. W efekcie oko nie jest w stanie równie dobrze widzieć przedmiotów położonych blisko i daleko.
Moje oko potrzebuje też znacznie więcej czasu na akomodację.
czas na wzrok czas na wzrok1

A ja wolę widzieć dobrze, zawsze!
Nie tylko za kierownicą, także dobierając strój!

Czyli co? Czekają mnie dwie pary okularów, którymi będę się nieustannie wachlować?
Na szczęście nie!
Rozwiązaniem są szkła progresywne, które dobiorę u optometrysty w zakładzie optycznym!

Wszystkich, którzy mają podobny problem zapraszam na stronę czasnawzrok.pl

 

zdjęcia Waldek Piotrowski